Pan Jabłoński trzymał się "przekazów dnia" swej partii i szedł w zaparte. Przyznam się, że spodziewałem się po nim czegoś znacznie więcej. Ale zaprezentował się jako prymitywna osoba, której nic nie przekona, że czarne jest czarne itd. I która ogranicza się do czystej propagandy. A gdy pytanie było niewygodne kluczył by nie odpowiedzieć. Pani Lenartowicz wypadła dobrze lub bardzo dobrze. Momentami ją ponosiło i wtedy trochę gorzej, ale trudno było by ją nie ponosiło, bo zachowanie zwolenników PiS na sali wołało o pomstę do nieba! Ja nawet jestem zrozumieć, że ściągają "swoich", ale lepszych nie mieli? W miarę kulturalnych, którzy niech już oklaskują swego kandydata ale niech się zachowują w sposób cywilizowany. Ich zachowanie to była tragedia!
Napisany przez ~PV100, 19.09.2023 22:45
Najnowsze komentarze