Z tym, że Konfederacja nie powinna dostać żadnych głosów nie z powodu wystawienia jakiegoś Fritza, tylko z powodu tego co sobą reprezentuje. Ja wiem, że jak napiszę o nacjonalizmie czy wręcz szowinizmie, albo o antydemokratyzmie, to na mało kim zrobi to wrażenie, choć to powinny być zarzuty kluczowe. Ale tacy w dużym stopniu jesteśmy - nie cenimy tego co mamy (mieliśmy?) i nie rozumiemy jak to będzie gdy to stracimy. Ale konfederacja to populizm bez pokrycia. Bo czym się różni obietnica maksymalnego obniżenia podatków od rozdawnictwa? To też jest rozdawnictwo, tylko w innej formie. I też do niczego dobrego nie doprowadzi. Paradoksalnie, szybciej do zubożenia społeczeństwa niż wzbogacenia. Bo wiele kosztów przerzuci na ludzi. A spora część z nas sobie z tymi kosztami może nie poradzić.
Napisany przez ~sdf12, 07.08.2023 12:09
Najnowsze komentarze