dodaj sobie kolejną głupotę czyli wizyta w pszok. gdzie delikwent mówi ci to tu to tam i idzie w siną dal. po czym przychodzi i w wielkim szoku, że coś jest nie w tym kontenerze co trzeba bo okazuje się, że jednak to co na aucie wydawało się odpadem A czy B jest odpadem C. Na samym końcu dostajesz kwit ile przywiozłeś tych odpadów, ale realnie jest to czysta fikcja bo nikt ale to nikt nie waży auta po każdej frakcji. ot po prostu pełna fantazja wystawiającego kwit.
Napisany przez mhl999, 13.03.2023 21:15
Najnowsze komentarze