Te złodziejki działały z pobudek nie humanitarnych, przekreślając ich ewentualne poparcie. Za straty w sklepie płacą pracownicy. Właściciela nie interesuje żadne tłumaczenie. Pracownicy odpowiadają za towar. Gdy towar zniknie z półek płacą pracownicy. Często zdarza się, że wylatują z pracy. Smarkate dziewczyny są obojętne na takie kary, bo to nie one są karane.
Napisany przez ~Musimy się domagać kar, 11.09.2021 15:09
Najnowsze komentarze