do "rapera klasztornego" Tyle trafiało na początku i to była liczba na jedną przychodnię. Teraz jest po 60 szczepionek tygodniowo, bo szczepi się już drugą dawką. Plus po 50 dawek Astry Zeneki, pojawiają się też możliwości dodatkowych zamówień. Gorzej że te nieliczne przychodnie, które zgłosiły się do szczepień, przeżywają oblężenie. Setki nadmiarowych telefonów dziennie paraliżują ich normalną pracę. A tej nie mają wcale mniej bo szpitalnictwo się w zasadzie rozpadło. Znacznie lepiej by było gdyby powstał centralny punkt szczepień, hala idealnie się do tego nadaje.
Napisany przez ~stasiu, 12.04.2021 08:07
Najnowsze komentarze