Kierowcy to święte krowy, wszystkiemu winni piesi, bo on ma silnik pod maską. Już kilka razy kierowca zawinił jak wchodziłam na pasy, np. raz Pani miała zielona strzałkę to szybko skręt, ale piesi mieli zielone to chyba wg niej mieli czekać aż szanowna przejedzie. A ile razy na przejściu kierowca się zatrzymuje, ale następnemu się spieszy i wyjeżdża z za niego na drugi pas. Nie tylko przechodnie są winni, ale również kierowcy z telefonem przy uchu, z papierosem w ręce. Wszyscy bądźmy ostrożni i wzajemnie się szanujmy.
Napisany przez ~Iza, 22.12.2020 23:37
Najnowsze komentarze