Jestem w grupie ryzyka zachorowań na grypę: choroby serca, krążenia i POChP, ale mam nikłe szanse na zdobycie szczepionki zalecanej przez lekarzy przychodni przyklinicznej w Zabrzu. Jastrzębie-Zdrój - dostałem numer recepty, która nie gwarantuje zdobycia szczepionki (nawet płatnej), apteki rozkładają ręce i radzą pytać. W jednej z aptek usłyszałem, że były ilości 8 sztuk. Jak na 80 tys mieszkańców Jastrzębia to trochę za mało. Pytanie: czy mam codziennie krążyć po wszystkich aptekach? Ważność recepty się kończy, a nogi też nie pozwalają. Czy ktoś potrafi opanować bałagan, jakim nas karmią od wielu miesięcy?
Napisany przez ~Senior, 12.10.2020 13:19
Najnowsze komentarze