Dziwi mnie fakt że właściciele posesji graniczących ze szlakiem nie stawiają mini kiosków z napojami, przekąskami, lodami czy czymś podobnym. Stracony potencjał inwestycji. Każdy rowerzysta chce mieć cel do którego, lub obok którego będzie jechać. Ale z drugiej strony jak się pomyśli o ZUSie, Sanepidzie, skarbówce, uprawnieniach pracowniczych, płacy minimalnej to momentalnie bierza na wymioty.
Napisany przez ~wolny człek, 22.08.2020 16:11
Najnowsze komentarze