Ja mam tylko nadzieję, że pisiory nie ugną się pod naporem poko-nauczyciestwa. Więcej zyskają w oczach wyborów (np. rodziców), gdy się nie ugną, ale zapewnią przeprowadzenie egzaminów dzieciom. Przecież tego nie da się już słuchać. To jest niewdzięczna praca, ale za ten czas płaca jest adekwatna. Czego jeszcze kumacie, pedagodzy? "Zrozumcie nas"...
Napisany przez ~zły, 05.04.2019 14:36
Najnowsze komentarze