Ja w ogóle nie rozumiem jak można świadomie narażać swoje życie i swoje rodziny na taki ból. Przecież kazdy idąc robic na kopalnie wie na co się decyduje i jakie ryzyko. Mój tata byl gornikiem, moj szwagier jest, maz kuzynki tez i nikt nie potrafi mi odpowiedziec czemu robią akurat na kopalni tak choćby nie bylo innej pracy. Szwagier robi na kwk bielszowice to ledwo 3.5tys zarabia to nie wiem czy to są takie kokosy zeby narazac życie
Napisany przez ~xxx, 16.05.2018 09:00
Najnowsze komentarze