Bo ta woda ciągle napływa. Nie można jej wypompować całej. A trzeba spenetrować nie sadzawkę tylko dół w której znajdują się fragmenty zniszczonych stalowych konstrukcji. Trzeba wsunąć się pod nie, macać szukając ciał. Może ich tam nie ma. Może leżą gdzieś w zawale. Na koniec porada: Myśl, uruchom wyobraźnię i bądź ostrożny w ocenie. Swoim wpisem się nie popisałeś.
Napisany przez ~Do "Olaf" , 10.05.2018 08:37
Najnowsze komentarze