byłam dziś pod zofiówką. widziałam ratowników którzy wyjechali z dołu. czarni, smutni, zmęczeni... popłakałam się jak ich zobaczyłam... to są prawdziwi herosi, bohaterowie! zjeżdżają w to piekło ratować kolegów... narażają własne życie... to niepojęte dla mnie... chyba nie byłoby mnie stać na taką odwagę... czytałam, że w niektórych miejscach zasypane chodniki mają pół metra wysokości... w takich warunkach oni idą ratować ludzkie życie. panowie, pokłony, jesteście WIELCY!!! chwała wam, jesteście dumą tego narodu!
Napisany przez ~mamcia, 06.05.2018 21:39
Najnowsze komentarze