"To przecież zupełnie normalne. Każdy szuka swojego miejsca, gdzie będzie mu lepiej. Tak się dzieje na całym świecie." Nie dzieje sie na calym swiecie. Ludzie mlodzi wyjezdzaja, bo nie ma dla nich zadnej oferty. Zalozmy, ze taki mlody czlowiek zechce skonczyc studia, spelniac jakies marzenia (kupno sobie czegos fajnego, podroze, hobby), zalozyc rodzine i zapewnic jej godziwy byt. W Jastrzebiu wymaga to wyjatkowego uporu, w wielkich miastach lub za granica - przychodzi w marszu. Wiele osob nie interesuje sie polityka, nie ma energii na przelomowa dzialalnosc gospodarcza. Chce isc do pracy, tam sie realizowac a tym co wplywa na konto - nie frustrowac. Jaka szansa w Jastrzebiu dla tego typu "normalnych"? Do tego trzeba przyzwyczaic sie w Jastrzebiu, ze jakosc zycia w znacznym stopniu zalezy od roznych, najczesciej politycznie i towarzysko uwiklanych mentow: pracownikow UM, prezesow SM, dyrektorow i prezesow JSW.
Napisany przez ~Radio Teheran, 13.12.2017 10:00
Najnowsze komentarze