Jak podkreślał wielokrotnie prof. Runge, najtrudniejsza sytuacja jest nie w pogórniczym Bytomiu, jak większość sądzi, ale w Jastrzębiu-Zdroju. Tam mieszka aż 24 proc. ludzi po 60. roku życia. - Problem starzenia się to druga poważna kwestia, ale w Jastrzębiu jest ona szczególnie dotkliwa. W 1988 r. w Jastrzębiu było tylko 4,8 proc. ludzi po 60. roku życia. Co więcej, badania zrobione wśród osób młodych pokazują, że młodzi nie widzą dla siebie przyszłości w tym mieście ? mówił podsumowując badania prof. Jerzy Runge. - Podobnie jest w Żorach i całym rejonie rybnickim
Napisany przez ~plugawy anonim, 13.12.2017 08:30
Najnowsze komentarze