do gość6.50 Jeżeli chodzi o przelicznik to mąż miał 360,2%.Ja mam po nim rentę rodzinną niewiele ponad 2 tys. Sama też pracowałam w kopalni w zakładzie przeróbczym.Mam też prawo do swojej emerytury,nie mogę pobierać 2 świadczeń.Jeszcze do poziom 600.Nie przeszkadza mi że teraz dostanę 10 tys.Mąż ciężko na to pracował.Deputat węglowy to część zarobku górników.Jak nie było funduszy na podwyżki zarobków to państwo dało węgiel zamiast podwyżek.Należy się to wszystkim górnikom jak psu micha.Bez względu na to kiedy odeszli na emeryturę.Właśnie o tym pisałam że nie można ludzi dzielić na lepszych i gorszych.Pozdrawiam moich oponentów i polecam czytanie ze zrozumieniem. :)
Napisany przez ~wdowa, 29.10.2017 19:27
Najnowsze komentarze