Fajna impreza, w innych miastach się sprawdza i są ogromne kolejki i tłumy wesołych ludzi, którzy mogą skosztować czegoś innego, nie wyjeżdżając z miasta. Jak zwykle narzekają ci, którzy nigdzie nie chodzą i nie jeżdżą, stołują się w domu kartoflami bryzganymi, a ogórek kiszony to max warzyw na talerzu. A co do higieny, to nie jest gorsza niż w stacjonarnych restauracjach, gdzie pracują przypadkowi ludzie, za marne grosze. Komu nie odpowiada, ten niech nie je w takich miejscach, a nie udaje wielkiego estetę i higienistę. Pozdrawiam wesołych ludzi:)
Napisany przez ~Żarłacz, 13.05.2017 11:35
Najnowsze komentarze