Zło wcześniej czy później oddaje ze zdwojoną siłą. Jeden \"bohater\" sam się wyłożył i nie łatwo, mam nadzieję, będzie mu z tego teraz wywinąć. Ale to już rola prokuratora aby tą sprawę doprowadzić do końca. To są pewne fakty, które można zweryfikować. A czy całkiem nie tak dawno niejaki Marcin N. miłośnik fotografii, ich kolega z harcerstwa nie miał podobnych problemów z prawem? To jedynie może dodatkowo potwierdzić to o czym piszę.
Napisany przez ~Graf, 04.02.2017 15:37
Najnowsze komentarze