mam pytanie do Pana Lanusznego dyrektora zbiurokratyzowanego MZK, oraz do komisji przetargowej.W złożonej ofercie przez firmę zwaną Warbus było zapewnienie że ta jak można się dowiedzieć z artykułu \"bardzo rzetelna firma zwana Warbus\" będzie miała autobusy, kierowców i warsztat, mija już 2 lata od wygranej a warsztatu naprawczego /swojego warsztatu/ firma zwana Warbus jak nie miała tak nie ma.Czy jest ktoś odważny i odpowie na pytanie ,jak to się ma prawnie że od deklaracji firmy zwanej Warbus, mija tyle czasu a oni dalej nie spełnili warunków przetargowych.Czy wypadnięte kursy, zaległości finansowe/ nie tylko wobec PKM-u/ i niespełnienie warunków przetargowych nie jest podstawą do rozwiązanie umowy z firmą zwaną Warbus.
Napisany przez ~kostka rubika, 11.01.2017 11:19
Najnowsze komentarze