Jakim prawem, bez ostrzeżenia przy skate parku, w odległości około 100m od najbliższego bloku MOSIR zorganizował wrzaskliwą imprezę. Łomot pseudo muzyki nadawanej przez DJ cieszy tylko tych którzy robią ten hałas. Czy mieszkańcy już nie mają prawa do odpoczynku? Jest upał. Ani jednej chmury, a trzeba siedzieć w własnym mieszkaniu z zamkniętymi oknami. To i tak nie pomaga. Dzieci, które o tej porze zasypiają, nie śpią. Skutkować to będzie wieczornym rozdrażnieniem, płaczem i trudnością z zaśnięciem, jeśli będzie wieczorem cicho. Taka impreza powinna być na stadionie, które stoi w tej chwili pusty. Organizator czyli kierownik/dyrektor MOSIR powinien wylecieć na zbitą twarz ze swego stanowiska za brak umiejętności zorganizowania imprezy. Dodatkową atrakcją są toy toye ustawione bliżej bloków. Czy konieczne są drastyczne działania zdesperowanych mieszkańców? I co potem? Winni będą mieszkańcy a nie głupki, które nie zdają sobie sprawy z tego co czynią.
Napisany przez ~Prawo do spokoju, 28.08.2016 15:17
Najnowsze komentarze