Polacy raczej mało zwracają uwagę na jakość produktów. Przykładem może być próba wprowadzenia silnie skoncentrowanych proszków na polski rynek, która się nie powiodła. Później dziwimy się, że proszki z Niemiec są bardziej wydajne. To samo może dotyczyć jabłek (mogą mieć inną wartość odżywczą?), chociaż tu bardziej problemem jest nieumiejętność skrzyknięcia się w grupy producenckie.
Napisany przez ~ozgroza, 25.01.2013 16:07
Najnowsze komentarze