Żal zniwelowanych ścieżek. Jednak kręci ta kręta zjeżdżalnia oraz miejska winnica. Może do kompletu zakupić rozpadająca się winiarnię w centrum ( syndyk wystawił na licytacje) i na bazie wody miejskiej oraz tych genialnych winogron wyprodukować nasze miejskie wino .Potem rozdawać po butelce kierowcom jako rekompensatę za stanie w korkach na rogatkach miasta. Wynagrodzenie za ten pomysł przeznaczam na zakupienie podwójnej tury rekolekcji w dowolnie wybranym klasztorze na terenie kraju,dla autorów tej zielonej ofensywy z krętą zjeżdżalnią. Niech dobry Bóg wyprostuje im ścieżki i pozwoli na opanowanie tego wewnętrznego rozedrgania, które pozostawione bez kontroli, może na oddział psychiatryczny zaprowadzić,
Napisany przez ~bitfa32, 26.09.2021 13:11
Najnowsze komentarze