Burmistrz chyba zapomniał jakie zapachy wydobywają się nie raz i nie dwa z oczyszczalni ścieków. Czasem te zapachy aż szczypią w gardło i w oczy, i w pośpiechu trzeba zamykać okna, a co do mieszkania się napchało to trzeba przeczekać. Mówienie "Jakiekolwiek oskarżenia nas o to, że próbujemy przygotować jakąś historię, która zakłóci spokój nosów mieszkańców" staje się zasadna. Może tuje jak spalimy to zapach będzie znośny, ale drewniane meble, schody itp. będą nasączone klejem i innymi chemikaliami, które są szkodliwe dla zdrowia i śmierdzą przy paleniu. Jeśli nasze pokolenie nie chce spalarni, to kolejne tym bardziej nie będą chciały, wiec ta furtka nie jest nikomu potrzebna.
Napisany przez ~Mieszkaniec11111, 08.09.2021 10:39
Najnowsze komentarze