moge powiedzieć tyle ze niedoświadczenie kierowcy motoru napewno spowodowało to oto zdarzenie, ale nie ukrywajmy tego ze zarówno jeden pojazd jak i drugi musiał jechać z nadmierną prędkością, ineczej by do tego nie doszło... myśle ze wina w tym przypadku jest obustronna. Zbyt mała wyobraźnia... a to jak pan kierowca P mówi ze nikt mu kosztów naprawy nie pokryje to raczej brednie, a od czego jest fundusz gwarancyjny w polisie OC???z pewnością ta szkoda zostanie pokryta...
Napisany przez ~ddd, 22.06.2009 22:41
Najnowsze komentarze