to nie jest przejściowy problem, tylko trwałe lekceważenie przepisów przez ratusz w wielu sprawach. ciekawe jak otrzymano dofinansowanie z tego programu Maluch? czy tam nie trzeba było złożyć oświadczeń, że ma się prawo do dysponowania działką? bo jeśli tak to ktoś skłamał.Pretensje też trzeba mieć do rady miasta , że dała zgodę na podstawie bajek opowiadanych przez naczelnika.teraz piłka jest na boisku starosty i tam podmioty ,które mogą być stroną wydawania pozwolenia na budowę powinny protestować np ci spadkobiercy lub czynnik społeczny. sprawa też chyba się do prokuratury nadaje,bo jak widać włodarze mogli przekroczyć uprawnienia i działają ( przynajmniej w mniemaniu rodziców dzieci niepełnosprawnych) na szkodę dzieci tych rodziców. jak można przekazywać plac budowy i rozpoczynać prace bez zezwoleń oraz unormowania praw własnościowych do działek na których ma budowla powstać? kolejne działanie na rympał? wychodzą niestety skutki zatrudniania w urzędzie osób nieprzygotowanych do pełnienia pewnych funkcji. jednym słowem nie petycje bo te na ratuszowych wrażenia nie robią, a jak już to petycja do rady miasta a nie do prezydenta.
Napisany przez ~wiitkac, 10.03.2021 08:42
Najnowsze komentarze