Rodzicom tak bardzo chodzi o dobro dzieci, że aż od ręki mają informację o strukturach własnościowych gruntów? A może to nie jest obrona dzieci, tylko sól ta w obronie czyjegoś przyobiecanego ,zaplanowanego interesu? Ktoś już tam dzialki pod market sprzedawałalbo kupował, a tu jak grom z jasnego nieba mieszkańcy mają mieć jakiś żłobek? Nie przesądzam o racji albo jej braku jesli chodzi o rodziców, ale w jakich innych przedszkolach rodzice mają informacje, do kogo należą jakie współwłasności? Nie wydaje się wam to zastanawiające?
Napisany przez ~DyzmaNikodem, 02.03.2021 12:08
Najnowsze komentarze