Żeby nie było, ten naukowiec znalazł już sadzę w łożysku matki: "Zespół prof. Tima Narwota z belgijskiego Hasselt University zbadał metodą obrazowania w wysokiej rozdzielczości łożysk pięciorga dzieci urodzonych przedwcześnie i 23 urodzonych o czasie. W części płodowej każdego z badanych łożysk naukowcy odkryli cząsteczki sadzy. 10 matek, które mieszkały najbliżej ruchliwych dróg i były narażone na najwyższe poziomy zanieczyszczenia w czasie ciąży, miały wyższy poziom cząstek sadzy w łożysku w porównaniu z 10 matkami, które były najmniej narażone i mieszkały co najmniej 500 m od ruchliwej drogi. Najwyraźniej ludzka bariera łożyskowa nie jest nieprzenikalna dla cząsteczek sadzy. Naukowcy sugerują, że cząsteczki sadzy przemieszczają się do łożyska z płuc matki. Nie jest natomiast jasne, czy sadza przechodzi dalej – do organizmu płodu." Wątpliwości z zeszłego roku ju chyba rozwiał, skoro sadzą się sika.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 13.10.2020 13:46
Najnowsze komentarze