Nie chcecie do Wodzisław i Zebrzydowic dwóch przelotowych stacji na których odbywa się największy ruch kolejowy i z nich da się wydostać na świat na, który jest większość pociągów IC EiC trasowany oraz są ciągi komunikacyjne KŚ także jest możliwość jazdy czy to bezpośredniej do Rybnika, Katowic, Warszawy, Pragi, Wiednia, Cieszyna z częstymi pociągami, a chcecie pociag który pojedzie wolniej niż autobus a nawet rower po szkodach i będą tylko 4 pary pociągów na dobę. To lepiej dalej jeździcie sobie Drabasem, bo macie go częściej i szybciej dotrze do Katowic niż pociag przez Pawłowice Żory Orzesze Katowice. Jest zasada darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, a nie wybrzydza marudzi, bo każdy ma już dość jęczenia Jastrzębia o kolej , a to nie pasuje, a to może tunel pod Jastrzębiem do ronda. Moim zdaniem stacja główna powinna być obok zajezdni MZK - Prymatu blisko strefy przemysłowej przelotowa na linii Wodzisław-Jastrzębie-Zebrzydowice, a z niej autobusami ludzi idzie zwieść z całego Jastrzębia. Takie rozwiązanie daje szansę na pociągi do Krakowa, Bielska, Cieszyna Wodzisławia, Rybnika Katowic Warszawy a jeśli zbudowali by nowe przejście graniczne w okolicach Gorzyczki-Łaziska-Godów gdzie byłaby połączona ta linia to wszystkie pociagi IC jadące przez Zebrzydowice można zatrzymać zamiast w Zebrzydowicach w Jastrzębiu właśnie na tej stacji i dalej puszczać na Czechy. Dodatkowo strefa przesyłowa może generować ruch towarowy np EC Moszczenica, a linia Wodzisław-Jastrzębie-Zebrzydowice być bypasem linią strategiczną w razie awarii łączącą przejścia graniczne które nie raz były odcinane przez zdarzenia np wykolejenie pociągu w Raciborzu Markowicach, Chybiu, pożar w Leszczynach i Rybniku i Boguminie nastawni itd.
Napisany przez cocolino, 04.10.2020 12:01
Najnowsze komentarze