Rzeczywiście, moda na szalone wręcz przyklejanie się do tyłu poprzedzającego pojazdu jest na naszych drogach dosyć powszechna. Czasami auto za nami tak bardzo trzyma się tyłka, że można by domniemywać, iż prowadzi je napalony osobnik niebinarny. Niestety, lista grzechów, które potęgują częstotliwość odbierania życia sobie i innym, za pomocą auta, oddanego, niejednokrotnie, w ręce nieomal małpy, jest o wiele dłuższa. Piszę to jako osoba, która nigdy nie uczestniczyła w wypadku, mimo siwych włosów, a trzy stłuczki zaliczyła, siedząc zawsze w zatrzymanym pojeździe.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 04.10.2020 09:46
Najnowsze komentarze