Moment, moment...a czy to właśnie nie państwa narodowe (co za okropna XIX wieczna nazwa!) , w tym Polska, walczyły o to by Unia nie wtrącała się w wewnętrzne sprawy, W TYM politykę wobec zdrowia? I właśnie przez to, i przez lęki środowisk politycznych bliskich pani europoseł, ze aborcja, ze lgtblpgasdf+ ... Unia nie ma realnych narzędzi by prowadzić taką ogólnoeuropejską politykę zdrowotną. A gdyby mogła - nie byłoby dziś epidemii. Poza tym silna Unia = silne państwa członkowskie. Słaba Unia = silny Kreml. Trzeciej opcji nie. Więc nie narzekać, zwlaszcza jeśli się z tej złej Unii pobiera grubą pensję.
Napisany przez ~Silesiuum, 19.03.2020 11:58
Najnowsze komentarze