Tam jest dość miejsca, żeby zrobić przyjemniejszą i bezpieczną drogę rowerową obok chodnika, a jednak za te grube miliony psuje się dobrą drogę, wymalowując ścieżki gdzie rowerzyści będą bać się jeździć, a kierowcy przeklinać przy wymijaniu się czymkolwiek większym niż tico. Nie sztuka pozyskiwać pieniądze unijne, tylko mądrze je wydawać. Co z tego, że miasto skutecznie stara się o środki, kiedy potem zachowuje się jak małpa z brzytwą? To tutaj to jest zwyczajne szkodnictwo, aż szkoda że UE dała kasę, bo bez niej nie byłoby mowy o realizacji takich durnowatych pomysłów. Wypada podziękować za dwa miesiące przy urnie.
Napisany przez ~annaf, 23.08.2018 09:49
Najnowsze komentarze