Tak oto arcybiskup pozbył się problemu bo prawda BOLI !!!!. I to co się w Polsce dzieje po cichachu... ludzie z Orłowca byli informowani po przez kazania ks. Juraszka na bieżąco co wyszło przy wyborach do Sejmu oraz Prezydenckich. Brawo za odwagę! stał na straży by żadne gender nie weszło do szkół. Ludziom to zawsze z życzliwością pomagał w sprawach. Szkoda mi go, że Go tak ludzie opluwają i nie nawidzą i opisują o Nim nie prawdę / zawsze do powiedzenia najwięcej mają laudzie co do kościoła nie chodzą albo usłyszą coś z opowieści i plotek a na oczy go nie widzieli/ Bo przecież ksiądz starał się o fundusze na remont świątyni przez 4 lata i się udało. A każdy przecież wie ile ludzie w rzucali do koszyka plus ofiary kopertowe, które wystarczały na bieżące opłaty parafii co zawsze było podkreślane w całorocznym sprawozdaniu. Kto uczęszczał na msze niedzielne to wiedział jakie plany i inwestycję będą robione. a tu lipa i usuniecie ze stanowiska?. Tak się nie robi ks. Arcybiskupie by 2 lata przed emeryturą zmieniać placówkę księżą i pozostawione pozyskane fundusze z ciężkim trudem zdobyte dać w rozporządzanie nowemu proboszczowi, który jest co dopiero po kursie nie mający doświadczenia w proboszczowaniu. Żeby tylko nowy proboszcz nie przypisał sobie ciężkiego trudu ks. Juraszka. Powinien mu jeszcze podziękować, że opuścił parafię z pozyskanymi funduszami na inwestycje ogrzewania podłogowego, odmalowania świątyni, nowej posadzki oraz nowych witraży.
Napisany przez ~misio7, 11.07.2018 18:54
Najnowsze komentarze