Prosty rolnik wie ,że jak potrzebuje kredyt,dotację albo dofinansowanie to musi złożyć prawidłowo wypełniony wniosek i jeszcze musi spełnić warunki,które ocenia jakaś komisja.Rolnicy na stanowisku samorządowym już chyba tego nie wiedzą , bo się przyzwyczaili,że wszystko im się załatwi tylnymi drzwiami,dobry prawnik zawsze napisze potrzebną opinię a poseł będzie szlifować klamki w celu naprawy tego co ustołkowani po prostu zawalili.Przecież teraz znowu jedyny ratunek widzą w uruchomieniu posła.. A tak normalnie bez pleców to już nie można?Wszędzie musi królować załatwiactwo?
Napisany przez ~fine, 12.04.2018 16:41
Najnowsze komentarze