Pan Bożydar Nosacz w tekście pt. "O żuczku gnojarku bez wujka za 30 tys. euro" zwraca uwagę na ułomności projektu wydawnictwa przygotowanego przez Urząd Miasta dla uczestników letniego obozu w Pleśnej. Po przeanalizowaniu jakże trafnych spostrzeżeń autora jako organizatorzy doszliśmy do wniosku, że jak edukować młodzież we wspomnianych obszarach to z rozmachem i na całego. Dlatego postanowiliśmy zmienić nazwę "Śpiewnik obozowy" na "Świerszczyk obozowy" dokładając do zamieszczonych w nim piosenek, kilkanaście fotosów zrobionych w ubiegłym sezonie na pobliskiej plaży nudystów ;-) A jeśli chodzi o pieniądze, to już zupełnie na poważnie, wspomniane 30 tys. euro dotyczy procedury, która mieści w sobie wszystkie podobne zamówienia publiczne UM, a nie rzeczywistych kosztów "obrazoburczego" wydawnictwa. Dziękujemy Redakcji Nowin Raciborskich za życzliwość i wyjątkowo łagodne potraktowanie. (Wszak zamiast do działu kryminalnego, tekst trafił do rubryki satyrycznej). Panu Redaktorowi Nosaczowi serdeczne "Bóg zapłać!" za czujność rewolucyjną i jasność umysłu, których zabrakło urzędnikom Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu.
Napisany przez ~rm, 26.04.2017 23:13
Najnowsze komentarze