PS. Oczywiście mój poprzedni wpis nie odnosi się do Szanownego Pana Rzecznika. Małpia złośliwość nie pozwala mi oczywiście nazbyt go komplementować, ale dziękuję mu za cenny i merytoryczny głos, który na pewno wzbogaca wiedzę czytelników (zwłaszcza, że to ostatnie bez wątpienia nie jest pierwszoplanowym celem rubryki satyrycznej). Polecam się na przyszłość Panie Rzeczniku.
Napisany przez Bożydar_Nosacz, 02.03.2017 21:32
Najnowsze komentarze