Najlepszą karą dla tego śmiecia był by kanister z benzyną i zapałka.Ludzie wyobrażacie sobie,że ta menda po tym co zrobiła wydzwaniała do radia maryja i recytowała na antenie wiersze o swojej "zmarłej" rodzinie?Tak mówiła mi teściowa.To się w pale nie mieści jak zepsutym człowiekiem można być,by robić z premedytacją akie rzeczy.Najbardziej żal tego biednego Wojtka,który musi to teraz jakoś nieść przez życie.Nawet nie wyobrażam sobie co ten chłopak może czuć...Trzymaj się Wojtku
Napisany przez ~romcia, 29.12.2016 00:55
Najnowsze komentarze