heja-Nie zamierzom zmieniać ogrzewanio, nawet nie na koszty, ale na to że mom fojerka w salonie, drzewo się poli, iskrzy, czasym strzeli, prawie jak ognisko w lesie. Po za tym nawet, gdyby twoje pierdy uwzglądnić że 3 tys zł płacisz za gaz(staro sztuczka, czyli grzeja w jednej izbie a reszta zakręcone i zima w całej chałpie), to przeliczając na szlyma, to gaz i tak się traci cenowo. Mie tam nie oceganisz, znom takich co mają gaz i podłogówka odkrecono w jednej izbie, a tam kaj grzejniki, to zakręcone, jedynie w haźlu i kuchni na pół gwizdka. Jak by ten gaz był taki tani, to ludzie by ci po chałupach chodzili i namawiali by cię na gazowe ogrzewanie, w końcu gazociągi z tego mega kasa by mieli, kto by nie chcioł mieć takigo ciepła w chałpie za 3 patyki na rok, w bloku za swoji króliczoki to więcej płacą niż ty za gaz, a w bloku to jedne mieszkani ogrzewo inne mieszkania.
Napisany przez koło, 25.10.2016 18:45
Najnowsze komentarze