Takie gadanie pana Karniewskiego trwa już kilka miesięcy, najgorsze jest to, że ekip zmieniających ten stan rzeczy po prostu nie widać na stacjach, więc albo coś wykonowca i inwestor robi albo nie. Same te prace które pozostały do wykonania się nie zrobią. Znów we wrześniu będzie śpiew o październiku czy listopadzie itd. a na stacjach ekip które pracują i robią wszystko aby stacje kolejowe oddać do ruchu po prostu nie widać.
Napisany przez Inter, 27.08.2016 18:59
Najnowsze komentarze