Jak można cokolwiek planować, naprawiać, szukać rozwiązań skoro kwestie podstawowe funkcjonowania służby zdrowia nie są rozwiązane na szczeblu rządowym, ustawowym i instytucjonalnym? Ludzie idą do szpitala/lekarza i oczekują pomocy a nie zdają sobie sprawy że ta pomoc (najczęściej udzielana) implikuje kolejne finansowe problemy placówki. Koło się zamyka.
Napisany przez crisis, 02.07.2016 14:53
Najnowsze komentarze