Moje zdanie w tym temacie mam takie,ja po prostu już mam dosyć nakazów, zakazów ,wymyślań ,przemyślań ,poronionych pomysłów , co mam robić? kiedy? po co za ile ,?,proste! kto chce pracować w niedziele niech pracuje kto nie chce niech nie pracuje ,kto chce iść do kościoła niech idzie ,kto chce robić w niedzielę zakupy ? niech je robi co w tym złego dzień jak co dzień ,kto chce iść do kościoła niech idzie ,w tygodniu też są msze - nie tylko w niedziele , jest tak dużo do zrobienia ważnych spraw w Polsce dla nas a zajmują się d..ą Maryni , po prostu mnie nosi jak ktoś by zaistnieć chce układać mi plan mojego życia ,co mi wolno ,co mi nie wolno, czy chcę iść w niedzielę na zakupy czy do kościoła czy leżeć na plecach i pluć w górę , a może tak zaraz po urodzeniu lista każdego Polaka ,co ma robić w swoim życiu każdego dnia tygodnia - lista zakazów ,nakazów i lista kar za niezastosowanie się , tych paradoksów już po prostu nie daje się przegryż ......
Napisany przez Objektywny, 27.05.2016 10:54
Najnowsze komentarze