Cały ten zalew to patologia, czemu idzie na żwirowni zwyczajnie iść do wody i się wykąpać a nad zalewem rybnickim nic nie idzie? Dla mnie to bez sensu, wszędzie gdzie czysta woda, to ludzie z niej korzystają a Rybnik zabrania korzystania z wody i okolic, nawet ogniska zrobić tam nie idzie, nie wiem czy tam aż taka patologia jest czy jak? Myśmy za młodu na kamień czy buków jeżdzli na motorowerach pod namioty z laskami, paliliśmy ogniska i było zajebiście, spaliśmy w namiotach itp a na rybniku nie do pomyślenia aby ktoś nad tym zalewem po prostu się bawił, tak jak my za młodu nad żwirowniami.
Napisany przez koło, 01.05.2016 21:22
Najnowsze komentarze