Z tego co mi wiadomo to jest to podobne wyznanie co te w Stanach i rzeczywiście nie budują oni wielkich gmachów bo "Bóg nie mieszka w świątyniach ręką budowanych". Tak samo też jak w USA nie mają duchownych w kieckach bo u nich Pastorzy czy Prezbiterzy mogą mieć normalnie rodzinę. Jedno mi się podoba - taka jakaś dziwna normalność w obcowaniu z Bogiem - bez nadmuchanych ceremonii, choć z wielkim szacunkiem.
Napisany przez maverick1, 03.07.2015 20:49
Najnowsze komentarze