Zanim się zastawi jakąś pułapkę warto sprawdzić czy samemu się do niej nie wpadnie. Główny doradca Komorowskiego - Nałęcz blokuje od kilku lat etat na UW - to jakoś Prezydentowi nie przeszkadza. Trudno też odpowiadać na pytania nerwusa który - wbrew ustaleniom sztabów - przerywa (Komorowski zrobił to w sumie z 15 razy) wypowiedzi przeciwnika. Swoją drogą wyszła prawdziwa twarz "spokojnego" Bronka co to niby taki ugodowy. Zarzucanie Dudzie niestałości w poglądach też nietrafione - na pytanie-ripostę o przyczynę poniedziałkowej decyzji w sprawie wrześniowego referendum gdy jeszcze w piątek twierdził że tylko radykalne oszołomy mogą się tego domagać zbladł i go zamurowało. Nie usłyszałem też jakiegoś logicznego wytłumaczenia z jego strony dlaczego nie stanął po stronie ŻADNEJ z inicjatyw obywatelskich w sprawie przeprowadzenia referendum, oraz dlaczego sukcesywnie podpisywał wszystkie ustawy sprzeczne z obietnicami przedwyborczymi PO a mianowicie: podwyższenie wieku emerytalnego, podwyższanie podatków, zawłaszczenie środków z OFE i.t.p..... Prezydent wrócił za to do starej metody straszenia PiS-em, ale to już chyba działa tylko na jednostki. To tyle moich spostrzeżeń. Pozdrawiam.
Napisany przez Oberwator_R, 18.05.2015 10:16
Najnowsze komentarze