syrynianka-Miejsce pracy nie oznacza zarobku, kobiety w tych biedronkach pracują po 8 godzin 5 dni w tygodniu i zarobią więcej, niż by pracowały u prywacioka w sklepie po 6 dni w tygodniu po 10-12 godzin.Niewolnictwo się skończyło, pani by chciała aby ludzie dalej pracowali u pani za grosze, aby z głodu nie zdechnąć,ale te czasy się skończyły,gdzie ludzie pracują po 12 godzin za grosze, niestety to was boli, bo nimo kto na was zarobić, ludzie idą na swoii, albo jadą na zachód.Już nikomu w tym kraju za marne grosze nie chce sie robić.
Napisany przez koło, 08.03.2015 00:43
Najnowsze komentarze