@zxc - akurat tu pani rzecznik miała rację, że to iż niewiele/nic nie dzieje się na budowie nie znaczy, że nic się nie dzieje. faktem natomiast jest to, że UM nie chce się przyznać, że jary nie zostaną oddane w terminie, a wielką niewiadomą jest dotacja z UE (ok 10mln) - która jeśli przepadnie to nieźle namiesza w miejskim budżecie i to co pisze @idla "zastaną po nim tylko długi" będzie po prostu prawdą samą w sobie. Kieca ma jeszcze jedyną szanse w tym, że formalnie nie przedłużono terminu rozliczenia inwestycji. Miał zapas czasowy, jednak czy termin zostanie przesunięty całkowicie nie zależy od Kiecy. On może jedynie sobie apelować, co w przypadku kończącej się puli na lata 2007-2013 może być problematyczne. Wszak wchodzi nowa pula środków 2014-2020. Argumentem Kiecy "za" przełożeniem jest to, że i tak rozliczenia i tak będą trwały minimum parę lat i jeszcze parę innych bajerów. Zatem szansa na przedłużenie inwestycji jest w 50% ale będzie to zapewne ostateczny termin i kieca czy jego następca będą na uszach stawać by dokończyć inwestycję w terminie.
Napisany przez mhl999, 04.11.2014 10:39
Najnowsze komentarze