Tym co bzdety wypisują ,niech się dobrze zastanowią bo żadnemu z was chyba dziecko nie wyskoczyło pod samochód,miałem już dwa przypadki 1 dziecko wyskoczyło mi za samochodu 2 przypadek chłopak idący droga rzucający piłkę do góry ,piłka wpadła mu na główną drogę ze wyskoczył mi pod samochód ,żadnemu nic się nie stało,dlaczego bo zawsze jeżdżę przepisowo i obserwuje co dzieje się na drodze,a teraz dopiero są wakacje należny ściągnąć nogę z gazu bo nie wiadomo co każdemu z was może się przydarzyć,a dzieciaki są nie obliczalni
Napisany przez Zgred, 28.06.2014 07:38
Najnowsze komentarze