Widziałem sytuacje kiedy pani z małym dzieckiem zaparkowała na dwóch miejscach bo tak obok było zaparkowane,no i winowajca sobie odjechał a pani jakiś debil zablokował bo myślał że specjalnie to zrobiła...pani wraca do auta bo była w aptece po lekarstwa i nie umie wejść do samochodu! a stary dziad wraca za 20 minut i i drze pyska na kobietę, że idzie na miasto i wróci za 2h akurat policja podjechała i rozwiązała problem w 3 sekundy,pan szybko zmienił miejsce parkowania,tak więc jeśli już auto stoi na linii nie oznacza że robi to specjalnie.
Napisany przez Rocco, 08.04.2014 15:07
Najnowsze komentarze