Te zdjęcia i materiał to trochę czepianie się. Robiący zdjęcia nie może mieć pojęcia w jakich okolicznościach ktoś zaparkował tak auto. Być może ktoś zaparkował na dwóch miejscach, bo tak się poustawiały inne auta, których w momencie kiedy zdjęcie było robione, już tam nie było, bo odjechały. No chyba, że robiący zdjęcia złapał parkujących na "gorącym uczynku" czyli ustawiających się na dwa miejsca mimo tego, że można było zaparkować na jednym.
Napisany przez młot_na_lemingi, 08.04.2014 15:00
Najnowsze komentarze