Zgadzam się,że musimy byc silni ale nie zgadzam się z tym że nam ktoś bezpośrednio zagraża i chce z nami wojny .Dlaczego inni nasi sąsiedzi są bardziej flegmatyczni ?Niestety dyplomacja to nie jest nasza mocna strona.A co do korzyści to była tak zwana przenośnia.A minimalizowanie strat to właśnie spokój i nie zachłystywaniem się tym, że dokopiemy ruskim,bo o to tu chodzi.A Ameryka niech najpierw zrobi porządek u siebie.Zlikwiduje murzyńskie getta i indiańskie rezerwaty.I nie mam zamiaru przyjmowac ich opcji na świat.
Napisany przez graz46, 14.03.2014 18:45
Najnowsze komentarze