graz46, a znasz przysłowie "si vis pacem para bellu" czyli chcesz mieć pokój szykuj się do wojny? My nie jesteśmy do wojny gotowi, więc tym bardziej musi nas interesować co sie za wschodnią granicą dzieje. Bo jak się zacznie dziać na naszej wschodniej granicy to już będzie za późno. Dlatego ja sobie życzę amerykańskich F-16 i to nie w liczbie 12 sztuk, a najlepiej 120. I ze dwie dywizje zmechanizowane z M1A2 Abrams. Na nasze zaproszenie. Bo lepiej mieć u siebie proszonych Amerykanów niż nieproszonych po raz kolejnych ruskich.
Napisany przez młot_na_lemingi, 12.03.2014 20:58
Najnowsze komentarze