Włodarze miast i działacze samorządowi w pierwszej kolejności, a inni kierowcy w drugiej, powinni wreszcie zrozumieć, że opłaty parkingowe to nie tyle wpływ do kasy miasta. Przede wszystkim to narzędzie które powinno mobilizować ludzi do dużej rotacji aut bo bez tego jedni nie liczyliby się z innymi i miejsc parkingowych byłoby jeszcze mniej. To również dobry odstraszacz w polityce zrównoważonego transportu który kieruje ludzi do transportu publicznego. A przewodniczący dzielnicy powinien zapłacić tak jak każdy inny obywatel. Może też chodzić pieszo lub jeździć autobusem jeśli to dla niego za drogo.
Napisany przez Arteks, 16.02.2014 01:04
Najnowsze komentarze